(Nie)znaczący Page Rank i jego zabójczy update

By | 06-08-2011

Przegapiłem „pisemnie” ostatnio kilka ciekawych, wartych opisania wydarzeń. Piszę, że „pisemnie”, bo osobiście trudno było mi niektórych nie zauważyć, gdyż odczułem je na własnej skórze.

Pod koniec czerwca nastąpił dość długo wyczekiwany Google Page Rank Update. Kilka moich serwisów znacząco zyskało na tej aktualizacji. Przykładowo ten blog z PR1 skoczył do PR3, mój darmowy kurs pozycjonowania z PR0 na PR3, mój moderowany katalog stron internetowych z PR6 do uwaga, PR7, co mnie bardzo uradowało, bo nie ukrywajmy to duża wartość Page Rank na polskie warunki. Jednak jak życie pokazuje nie ma co się cieszyć za wcześnie.

Na początku lipca nastąpiła korekta poprzedniej aktualizacji, co okazało się zabójcze nie tylko dla moich serwisów. Czytając znane fora i blogi, można było wyczytać, że wiele stron w tym rankingu ponownie spadło. Serwisy, których PR podniósł się, teraz często spadł do punktu wyjścia, wiele z nich natomiast przekroczyło tą barierę i spadło jeszcze niżej. Przykładem jest mój katalog, który dziś ma PR5, co wciąż nie jest małą wartością, ale wiadomo, nikt nie chciałby odczuć takiego spadku na swojej skórze. Mój blog znowu PR1. Wygrane nadal są mój darmowy kurs i drugi katalog stron internetowych, których PR nie zmienił się po korekcie.

Korekta najbardziej dotknęła katalogi stron i ich właścicieli, przy spadku PR z 5 np. na 3, serwisy dużo tracą swojej wartości dla pozycjonerów, muszą wejść w życie obniżki cen SMSów, jeśli katalogi były płatne.

Kolejnym faktem, powiązanym z tą historią, o którym warto wspomnieć jest wpis na oficjalnym blogu Google, o znikającym znaczeniu Page Rank przy ustalaniu rankingu stron przy wyszukiwaniu. Wpis ten na początku, polska scena SEO zrozumiała trochę inaczej, ktoś krzyknął „Page Rank nie ma żadnego znaczenia!” i wiele blogów, czy for, powieliło tą informację. Chwilę trwało zanim sprawa się wyprostowała… PageRank ma coraz mniejsze znaczenie, nie patrzcie na PageRank. Pytanie więc czy coś się zmieniło? Od zawsze się mówi, że sam PR nie ma aż tak wielkiego znaczenia, jak niektórzy uważają, że to raczej coś w rodzaju prestiżu niż wskaźnika dobrze wypozycjonowanej strony?

Doszły też inne aspekty przy ustalaniu rankingu, CTR, współczynnik odrzuceń strony i konwersja. Tu dalej moje pytanie, czy już nie było tak z historią online? Jak ktoś się niecierpliwie wyszukiwał, to przy włączonej historii online, w końcu był w tym top10 na swoim komputerze, lub tam gdzie się zalogował na konto Google. W rzeczywistości ani drgnął. Jeśli jednak tak jest, że wprowadza to wielką zmianę, to dobrze, zaczyna się w miarę sensowniejsze podejście do SEO.

Więc co się zmieniło dla takiego pozycjonera? Pozostaje robić swoje i czekać na efekty.

2 thoughts on “(Nie)znaczący Page Rank i jego zabójczy update

  1. gandisama

    Jak zwykle Gugiel kombinuje. Rozumiem teorię, że chcą, żeby TRUE content był promowany, ale wszelkie zmiany mogliby wcześniej ogłaszać, a nie że robią update w engine wyszukiwarki, a potem za 2-3 tygodnie się o tym chwalą.

    Reply
  2. Michał Pogrudka Post author

    Taaaa :) A później 80% właścicieli stron klnie… a przyznajmy szczerze, że 80% to nie jest beznadziejny content, tylko jakieś machlojki w engine, więc znajdzie się wielu poszkodowanych, a „partacze” w których to jest celowane i tak się odbiją od dna.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


trzy + pięć =