W piątek polska scena SEO wstrzymała oddech i to nie dlatego, że zbliżała się cisza wyborcza i nikt nie wiedział w jakiej Polsce będzie pozycjonował od poniedziałku :) W piątek wszystkie moje serwisy, sprawdzane dwoma metodami wykazywały brak jakiegokolwiek PR. Czy dostałem jakąś karę, za coś czego nie zrobiłem? Wydawało się to wątpliwe, sprawdziłem Onet, WP, Google… wszystkie serwisy które w piątek sprawdzano jakimikolwiek metodami, miały Page Rank n/a. Czyżby Google dopięło swego i skasowali całkowicie PR, tak jak mówili już jakiś czas temu?
Z jednej strony nie byłoby to złe, przestały by istnieć te droższe katalogi i sprzedaż linków powinna zmniejszyć swoje rozmiary, a na pewno ceny. Ale co dla jednego jest dobrym rozwiązaniem, drugiego trochę by ukuło i odbiło się nieprzyjemną czkawką. Dziesiątki dobrze prowadzonych katalogów, dobrej jakości serwisów, które funkcjonowały głównie ze względu na swój wysoki PR, straciłyby swój sens istnienia. Bo kto wpisze się do katalogu za 11,07, skoro ma jak każdy inny (nawet ten darmowy) PR n/a?
Okazało się jednak, że to przerobione API temu winne, po odpowiednich zmianach, o których pisze Paweł Rabinek, zmienił się adres hosta sprawdzającego PageRank. Wystarczy zmienić w ciągu znaków „search?” na „tbr?”, pomocniczy artykuł można znaleźć tutaj. A ja ze swojej strony dodam, że właściciele katalogów opartych na Otwarty.PL Mini, muszą sobie wyedytować plik otwarty_disp/pr.php.
Zmienić:
$out = „GET /search?client=navclient-auto&ch=$ch&features=Rank&q=info:$url HTTP/1.1\r\n”;
na:
$out = „GET /tbr?client=navclient-auto&ch=$ch&features=Rank&q=info:$url HTTP/1.1\r\n”;
Wyobraźcie sobie jak zachowa się społeczność SEO, nie tylko ta w Polsce, jak rzeczywiście zniknie PageRank.
A ja już myślałem, że usunęli PR ;) Aktualizacja seoquake wszystko naprawiła.
Ja na początku pomyślałem, że dobre Google zbawiające świat ukarało złego, niedobrego, strasznego mnie na wyrost, za coś, czego nie zrobiłem :) Później pomyślałem, że właśnie usunęli PR :)
Co my mamy z tym pagerankiem, zlikwidowali by to i wreszcie byłby spokój.
Już nie raz krążyły wieści, że PR zostanie wyłączony. Liczyłem, że to właśnie nastąpi teraz, ale jednak się przeliczyłem :)
Ja przez chwile naprawdę wierzyłem, że to koniec PR, ale jednak Google nie będzie tak brutalne ;) Chociaż pewnie niedługo PR i tak zniknie.
Prawda, to byłoby zbyt brutalne :) Co widać po każdym PR Update, kiedy często emocje sięgają zenitu… a ten zielony pasek przecież nie jest jakiś znowu ważny… ale mimo wszystko :)
To jest właśnie największy paradoks tej sytuacji. Niby PR nic nie znaczy, niby mają go usunąć niedługo ale i tak każde zmiany czy update PR są szeroko komentowane w świecie SEO.