W lipcu dostałem możliwość sprawdzenia mocy 400 prywatnych precli. Długo czekałem z opublikowaniem wyników, a to z dwóch powodów, pierwszy, to fakt, że dziwnym zbiegiem okoliczności wszystkie domeny z zaplecza dostały podobno bana w Google, więc budowanie zaplecza musiało się zacząć od nowa. Drugim powodem było długie oczekiwanie na wyniki, na które w zasadzie tylko po części się doczekałem.
Poniżej przedstawiam krótko wyniki z przypomnieniem o jakie serwisy i frazy chodziło.
serwisA – serwis hobbystyczny z branży komputerowej, często aktualizowany, dotychczas poniższe frazy wielokrotnie pozycjonowane, ze skutkiem, duża konkurencja
fraza1a – 8mln wyników, średnia konkurencja, (w lipcu pozycja 8) – aktualnie 8, bez zmian
fraza2a – 8mln wyników, średnia konkurencja, (w lipcu pozycja 5) – aktualnie 7, drobny spadek
fraza3a – 3mln wyników, średnia konkurencja, (w lipcu pozycja 4) – aktualnie 5, drobny spadek
fraza4a – mniej jak 500tys wyników, mała konkurencja, (w lipcu poza top50 ) – aktualnie 5, wzrost
fraza5a – 3mln wyników, średnia konkurencja, (w lipcu miejsce 3) – aktualnie 2, wzrost
Po zaprzestaniu pozycjonowania, pozycje pospadały o 2-7 oczek, chcę sprawdzić, czy uda się wrócić do top1-3 i w jakim czasie.
serwisB – serwis już chwile istnieje w sieci, długo linkowany, ale od kwartału ani drgnie, branża turystyczna, w miarę niska konkurencja.
fraza1B – poniżej 500tys wyników (w lipcu 14 miejsce) – aktualnie miejsce 8, wzrost
fraza2B – poniżej lokalna 500tys wyników (w lipcu 8 miejsce) – aktualnie miejsce 8, bez zmian
Chcę zobaczyć, czy rzeczywiście rzetelnie przygotowane zaplecze jest w stanie ruszyć coś, czego nic od kwartału nie rusza.
serwisC – młody serwis, dotychczas trochę linkowany, branża „przemysł”. Duża konkurencja, żadna z poniższych fraz nie jest w top50.
fraza1C – jednowyrazowa, bardzo ogólna, 6mln wyników, bardzo duża konkurencja (w lipcu poza 100) – aktualnie 48
fraza2C – konkurencja duża, 2mln wyników (w lipcu poza 100) – aktualnie 12
fraza3C – konkurencja średnia, 1,5mln wyników (w lipcu poza 100) – aktualnie 41
Tutaj chce się mocno przebić w zróżnicowanej konkurencji i sprawdzić, czy te prywatne precle są rzeczywiście tak mocne.
Jak widać, szału nie ma, ale wzrosty są. Długi czas oczekiwania i zmiany w algorytmie Google mogą być tutaj wskaźnikami powodującymi drobne odchylenia statystyczne. Być może byłoby lepiej… być może gorzej… Ale wiemy jak jest – ruszyła fraza, która ruszyć nie chciała mimo wcześniejszych usilnych prób, młody serwis w mocno konkurencyjnej branży niewiele zdziałał, ale co prawda frazy pojawiły się na pozycjach między 10 a 50. Pierwszy serwis natomiast, najstarszy, najlepszej jakości, zanotował zarówno drobne spadki jak i wzrosty. Żaden z powyższych serwisów nie ucierpiał specjalnie przez ostatni update algorytmu Google.
Jakie z tego wnioski? Pierwszy, zawsze szkoda tracić zaplecze, być może gdyby nie to, mielibyśmy jasną sprawę dużo wcześniej. Drugi, w zasadzie za niewielką kwotę możemy zdobyć w miarę wartościowe linki, które zaszkodzić nie zaszkodzą, więc może warto?
Trochę słaby okres na takie testy.. Za dużo zmian w Google, więc nie wiadomo, co tak naprawdę wpłynęło na zmianę pozycji lub jej brak..
No właśnie… Ogólnie jakieś fatum ciążyło nad tym testem, najpierw ban, później długo czekałem na efekty, a w między czasie zmiany zmiany zmiany i tak jak mówisz, nie wiadomo czy i jaki to miało na to wszystko wpływ.
Aż się ciśnie na usta – jaka baza, taki efekt ;) To są te sławetne 400 precli na IDNowych regionalkach? :)
Jesteś w stanie podać jaki jest przyrost linków według GWT oraz Majestic/Ahrefs?
To chyba ta lista co mówisz :)
Co do przyrostu, to wg. Majestic serwisA, przyrost ok 500, serwisB i serwisC przyrost ok 1500, co potwierdza GWT. Refering domains ok +200.
Ciekawy test, ale za te pieniądze wyniki raczej marne
Początkowo wydawało mi się to fajne, tanio, kilka stron podlinkować w 400 preclach… jednak tak jak zauważyłeś, długo czekałem na rezultat i wyszło nie tak dobrze jak się spodziewałem. Ale tak jak zauważył Karlosky, to nie jest dobry czas na takie testy, a ani ja, ani właściciel precli, proponując mi test w wakacje nie spodziewał się co się będzie działo za 2-3 miesiące… No coż, takie to nasze SEO :-)
Test nie wypadł zbyt dobrze, ale faktycznie trafiłeś na zły okres. Może warto to powtórzyć?
Robiłem podobny test. Precle były z górnej półki około 700 stron na różnych IP. Po miesiącu strona zanika w google jedynie kategorie zostały.
Boków nie urywa:)
Co racja to racja, po upływie tego czasu mogę stwierdzić, że boków nie urywało :)